  
 
 | >>> więcej książek >>> |
|
Oczko wodne - żaden problem Oczko wodne z foli to najczęściej wybierany sposób stworzenia własnego zbiornika w ogrodzie. Jest to metoda prosta i w zasadzie nikt nie powinien mieć problemów z samodzielnym wykonaniem oczka tą technologią. Poniżej przedstawię kilka wskazówek pomocnych przy pracy oraz postaram się ukazać najczęściej popełniane błędy przy budowie tego typu zbiorników. | ||
| ||||||
|
Wybór folii Gdy już zdecydowaliśmy się na oczko wodne z folii, pora wybrać właściwy rodzaj folii. Istnieją specjalne folie przeznaczone do tego typu zbiorników. Folia budowlana, kiszonkarska, czy folie przeznaczone do namiotów foliowych (tzw. folia dwusezonowa i czterosezonowa) nie nadają się do budowy oczka wodnego. Materiały te nie są odporne na promieniowanie uv, oraz są zbyt cienkie. Stawik wykonany z nich wytrzymuje co najwyżej jeden sezon, a pieniądze wydane na pozornie tanią folię możemy uznać za stracone. Specjalne folie do oczek wodnych są dużo bardziej wytrzymałe na uszkodzenia mechaniczne, mrozowe oraz na promieniowanie ultrafioletowe. Posiadają one specjalne atesty i wieloletnią gwarancję. Najtańszym, lecz także niestety najsłabszym materiałem jest folia z polietylenu (PE). Sztywnieje ona pod wpływem mrozu i może pękać, zaś widoczny brzeg oczka na skutek kontaktu z powietrzem i promieniowaniem ultrafioletowym staje się kruchy. Folie tego typu rzadko wytrzymują więcej niż 3 sezony. Nie zalecam tego rozwiązania, w szczególności do większych zbiorników. Folii tej nie da się kleić, co bardzo komplikuje naprawę w przypadku powstania przecieku. Folia polietylenowa z powodzeniem może być stosowana w przylegających do oczka ogrodach bagiennych. W takim przypadku jest ona przykryta podłożem dla roślin, co chroni ją przed promieniowaniem uv. Poza tym ogród bagienny nie wymaga szczelności, a wręcz przeciwnie powinny w folii występować otwory. Metr kwadratowy tego typu folii można nabyć za kilka złotych. Najpopularniejszą jest folia z polichlorku winylu (PCW). Tworzywo to jest wytrzymałe i odporne na niekorzystne warunki. Trwałość folii z PVC może wynieść nawet ponad 25 lat. Można ją kleić za pomocą specjalnego kleju do PCW, co zwiększa możliwości w kształtowaniu przyszłego stawu, oraz pozwala załatać ewentualne dziury prowadzące do przecieków. Folia ta jest dość elastyczna. Na małe oczka wystarczy zastosować folię o grubości 0.5 mm, na większe grubość ta powinna wynosić 1 mm a nawet więcej. Najczęściej występujące kolory folii to czarny, zielony i niebieski, lub nadruk imitujący żwir. Polecam wybór czarnego lub czarnozielonego - wygląda najnaturalniej. Metr kwadratowy foli o grubości 0.5 mm można nabyć już za około 10 zł. Cena wzrasta wraz z grubością i przy grubości 1,5 mm może dochodzić do około 25 zł za metr kwadratowy. Membranę EPDM można nazwać mercedesem wśród folii na oczka wodne. W zasadzie nie jest to folia, a niezwykle elastyczny i rozciągliwy materiał wykonany z syntetycznego kauczuku. EPDM skleja się na gorąco. Jego trwałość to około 30 lat. To tworzywo ma mnóstwo zalet, zaś wadą jest jedynie cena, która może nawet kilkakrotnie przewyższyć koszt innych foli na oczka wodne (minimum 30 zł za metr kwadratowy). Przy zakupie folii powinniśmy zażądać przedstawienia odpowiednich atestów producenta, pozwalających na używanie danej folii w oczkach wodnych. Czasem zdarzają się nieuczciwi sprzedawcy oferujący folię do celów budowlanych (izolacje tarasów i dachów). Te folie mogą zawierać trujące związki chloru, ołowiu i innych pierwiastków, które są toksyczne dla organizmów wodnych. Zwróćmy także uwagę na kolor folii. Często można spotkać w sprzedaży jaskrawo zielone i niebieskie płachty. Wykonane z nich oczka wyglądają bardzo nienaturalnie i trudno taki kolor zamaskować. Nie dajmy się także skusić foliom z nadrukiem żwiru lub kamieni. Najlepszą i wyglądającą najnaturalniej jest folia w kolorze czarnym, ewentualnie ciemnozielonym. Projekt i wykop Zanim wykonamy projekt warto zorientować się w dostępnych wymiarach folii. Zwykle sprzedawane są one z beli o szerokości 6 lub 8 metrów. Ilość potrzebnej nam folii obliczymy sumując szerokość i podwójną głębokość wykopu. Pamiętajmy o dodaniu 0,5 metra z każdej strony na wykończenie brzegu (przegrodę kapilarną). Projektując oczko z folii, nie możemy sobie pozwolić na zbyt zróżnicowany kształt. Wszelkie zatoczki i udziwnienia kształtu są dość trudne do zrealizowania. Najbardziej ekonomicznym kształtem jest prostokąt lub koło (elipsa). Wówczas straty folii są najmniejsze a folia dobrze się układa. Najczęściej stosuje się kształt nerki, serca, lub ósemki o delikatnym przewężeniu. Przed rozpoczęciem wykopu warto rozłożyć na obrzeżach wąż ogrodowy i manipulować nim do uzyskania żądanego kształtu. Pamiętajmy o zaplanowaniu różnych stref głębokości z dużą strefą płytką (bagienną). To właśnie tu umieścimy większość roślin decydujących o późniejszym wyglądzie naszego oczka. Wystarczające są trzy półki na głębokościach około 30 cm, 60 cm i 100 cm. Jeśli chcemy zimować ryby, a szczególnie karpie koi głębokość najniższej półki powinna wynosić 120-150 cm. Przed rozpoczęciem prac należy przewidzieć skąd będziemy czerpać wodę i prąd (dobrym pomysłem jest odprowadzenie deszczówki z dachu do uzupełniania ubytków wody). Ustalmy także gdzie ma się znajdować ewentualna kaskada, mostek, pompa i urządzenia filtrujące. Wcześniejsze dokładne rozplanowanie wszystkiego pozwoli nam uniknąć wielu niespodzianek i rozczarowań. Gdy ustaliliśmy już wszystkie szczegóły można rozpocząć kopanie. Zanim ułożymy folię w wykopie trzeba go odpowiednio przygotować. Przede wszystkim usuńmy wszelkie korzenie wystające z dna i boków wykopu - mogą one z łatwością przebić folię. Należy także wyzbierać kamienie z dna. Po przegrabieniu dobrze jest zrosić woda całą powierzchnię dna. Pozwoli to nam znaleźć te kamyki które wcześniej przeoczyliśmy. Zanim położymy folie powinniśmy dać odpowiedni podkład zabezpieczający folię. Zaleca się wysypanie 5-10 cm warstwę piasku - (jest to trudne do uzyskania przy prawie pionowych ściankach). Najlepszym rodzajem podkładu jest wełna mineralna. Chroni ona folię przed kretami czy nornicami, a po wejściu do oczka można spokojnie chodzić po folii nie obawiając się, że gdy staniemy na miejsce w którym pod folia jest ostry kamień ulegnie ona przebiciu. Wełnę mineralna dostaniemy w marketach budowlanych. Często jako podkład używa się też odpowiednio grubej geowłókniny. Nie raz spotkałem się też z domowymi sposobami zabezpieczania foli - właściciele oczka aby obniżyć koszty jako podkład stosują: stare dywany, ubrania, worki, tekturę czy warstwę gazet. Folię powinno się układać w słoneczny dzień. Dobrze jest ją wcześniej rozłożyć - nagrzana lepiej się układa. Przy wykonywaniu większych zbiorników dobrze jest zapewnić sobie odpowiednią ilość pomocników. Folia może ważyć nawet kilkaset kilogramów. Dobrym sposobem jest złożenie folii z dwu końców, tak aby powstał wąski pas. Układamy go na środku wykopu i rozkładamy na boki. Przed nalaniem wody starajmy się zlikwidować jak największą ilość fałd. Pomocne przy dociskaniu folii są większe kamienie. Ciąg dalszy nastąpi... | ||